50's circle skirts and dresses, vintage design, sewing

poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Kółko i kratka...czyli spódnica na okrągło

Witam wszystkich po "przedłużonym" łikendzie :-) Mam nadzieję, że pogoda dopisała, każdy wrócił radosny, wypoczęty i pełny energii na cały tydzień :-) I ja tak właśnie się czuję! Efektem czego jest kolejna spódnica (nareszcie!), którą uszyłam wczoraj po powrocie z łikendu i dwie torby, które zaprezentuję w kolejnych postach. Fason, jak zwykle. Pełne koło. Zrobiłam tylko szerszy pas, niż zwykle, bo doszłam do wniosku, że ładniej wygląda w talii. Z tyłu, na środku zaraz w miejscu, gdzie kończy się suwak przyszyłam dla ozdoby kokardkę. Jakiś taki implus
z tą kokardką...choć sam kratkowy deseń nie potrzebuje dodatkowych dekoracji. Materiał oczywiście z lumpeksu. Kupiłam już jakiś czas temu, ale jak widzicie, musiał swoje odleżeć, żebym się nim zajęła :-) Musiałam też doszyć pasek na dole, bo długość, jaką lubię
w spódnicach, to 70 cm. Co prawda tu brakowało niewiele i na upartego mogłam zostawić te 65 cm, ale jakoś tak 70 cm bardziej mnie przekonuje :-)
 

3 komentarze:

Ona pisze...

A gdzie zdjęcie kokardki? :)

Backtofifties pisze...

Cholercia, kokardka jest z tyłu, a spódnica nie dopięła się na manekinie, więc nie zrobiłam zdjęcia...

Backtofifties pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.