50's circle skirts and dresses, vintage design, sewing

czwartek, 18 grudnia 2014

Czarna wdowa

Niedługo święta...zapewne większość kobiet ma pełne ręce roboty...trzeba wysprzątać mieszkanie, nagotować bigosu, nalepić pierogów...zamordować karpia...Jednak są takie postaci, jak na przykład ja :-D, które mogą jeszcze bezkarnie oddawać się swojej pasji...w związku z tym proszę bardzo. Czarna klasyka po raz kolejny. Stretch i do tego pasek z imitacji skóry, który pojawił się spontanicznie i nie był zamierzony. Kiedy wykrajałam spódnicę, byłam pewna, że pasek też. Ale w trakcie szycia gdzieś się zapodział, więc musiałam wymyślić coś na szybko. Znalazłam kawałek skaju, który został z innej spódnicy i tadam! Wystarczyło na dokrojenie paska :-) Po wszyciu znalazłam brakujący element...ale już nie wypruwałam  obecnego, bo chyba w tej wersji też wygląda całkiem przyzwoicie :-) 


wtorek, 2 grudnia 2014

Klasyczna czerwień

Dziś już w świątecznych klimatach :-) Koleżanka zażyczyła sobie spódniczki w kolorze klasycznej czerwieni...a więc proszę bardzo :-) Tym razem ze stretchu. Może materiał nie jest najwyższych lotów, ale ładnie się układa i...dobrze szyje :-) Na dodatek ma ogromny wybór kolorów, więc zalet mu nie brakuje. Dodatkowo postanowiłam teraz do każdego paska spódnicy dorzucać ozdobny haft :-) Zrobiłam je już na kilku kieckach i muszę przyznać, że taka minimalistyczna forma dekoracji bardzo mi się podoba. Tym bardziej, że często brakuje mi całego kawałka tkaniny na pasek, bo ostatnio szyję dość szerokie, więc muszę z dwóch kawałków. A żeby jakoś zakamuflować łączący je szew, to wymyśliłam sobie takie właśnie hafty :-) Na załączonej niżej spódnicy też takowy jest, w kształcie szachownicy, choć prawie go nie widać na zdjęciu. Zatem musicie uwierzyć na słowo. A nowa właścicielka odebrała już zamówienie, jest zadowolona i zamówiła kolejną spódniczkę :-) Nie ukrywam, że takie klientki niezmiernie mnie cieszą :-)