50's circle skirts and dresses, vintage design, sewing

wtorek, 5 sierpnia 2014

Torba z pokrowca ciąg dalszy


Coś się ostatnio wkręciłam w torby :-) Spódnice niestety chwilowo przegrywają z kretesem, ale mam jeszcze kilka ciekawych tkanin, które czekają na zmiłowanie. Jak wyczerpie mi się wena na torby, wrócę do spódnic. A tymczasem kolejna "pokrowcowo-lniana" torba z uszami od paska. Z początku nie chciało mi się prasować skończonej pracy, dlatego na pierwszym zdjęciu widać zagniecenia. Nie wygląda to zbyt estetycznie, zatem wyprasowałam należycie torbę i powtórzyłam zdjęcie :-) Choć i tak mam wrażenie, że torba wcale nie wygląda teraz, jakby wyszła z magla...a może to po prostu urok lnu. I jak można zauważyć, dodałam moje ulubione transfery :-) Odcisnęły się dość słabo, chyba dlatego, że były kolorowe. Muszę jeszcze dopracować tę technikę z kolorami. 



Brak komentarzy: