50's circle skirts and dresses, vintage design, sewing

poniedziałek, 25 września 2017

szaro, buro i ponuro

No to możemy sobie po cichutku zazdraszczać różowiutkim flamingom, jak dreptają beztrosko po cieplutkim piasku, a my coraz szczelniej zawijamy
w szaliki.Choć ja jestem jednak pełna nadziei, że prawdziwa, piękna złota jesień jeszcze się pojawi, zanim dopadnie nas mróz i chłód na najbliższe pół roku...wy też trzymajcie kciuki. A w związku z tym, że aura jednak póki co, raczej ponura, to dostosowałam się do klimatu i popełniłam tę oto ciemnozieloną kratkę. Żeby dodać nieco słodyczy tej burej zieleni, przytwierdziłam do paska kokardę. Udanego tygodnia!


czwartek, 21 września 2017

gorące piaski Aruby

Ja wiem. Naprawdę. Lato się skończyło, co widać na załączonych obrazkach za oknem, i jedyne, na co ma się ochotę to gorąca herbatka, ciepły kocyk i książka w domowym zaciszu, ale niestety taka to już nasza dola...jesień stoi w drzwiach, a za nią, pewnie zresztą już całkiem blisko sunie w mroźnej sukni, przetykanej soplami lodu zima...ale odgońmy jeszcze choć na moment ten obrazek. Wyskoczmy spod kocyka, herbatę odstawmy na parapet (przestygnie i będzie w sam raz), książkę
w sumie możemy zabrać ze sobą...czujecie ten rozgrzany piasek pod bosymi stopami? .. to gorące słońce przyjemnie rozlewające się na plecach?...gdzieś tam za wami po piaszczystej plaży u wybrzeży Aruby spacerują majestatyczne flamingi...