50's circle skirts and dresses, vintage design, sewing

niedziela, 6 lipca 2014

Mapowanie

A po upalnym i prawdziwie letnim łikendzie czas na powrót do pracy. Do urlopu jeszcze trochę muszę poczekać, co by się powygrzewać. A tymczasem -  mapowanie. Biała spódnica powstała już jakiś czas temu, uszyłam  ją naprędce. Właściwie na kolanie, bo wycięłam koło, przyszyłam szerszą gumkę w pasie, i już. Zajęło mi to jakąś godzinę, więc naprawdę specjalnego wysiłku
w to nie włożyłam :-) Materiał nabyłam oczywiście w lumpeksie. Wielkość idealna na spódnicę
z koła - zostały tylko małe rąbki, więc nawet gdybym chciała uszyć ją z paskiem, to nie wystarczyłoby tkaniny...Zatem, gdyby ktoś się zgubił, mapa mile widziana :-) A w formie spódnicy, to już w ogóle :-) Miłego poniedziałku! 

spódnica: uszyłam ja
modelka: stoi cierpliwie

1 komentarz:

Unknown pisze...

Podoba mi się :)))