50's circle skirts and dresses, vintage design, sewing

poniedziałek, 16 czerwca 2014

Lampki z odzysku


Coś z innej beczki :-) Jako, że jestem fanką recyklingu i zbieraczką rzeczy niepotrzebnych wynalazłam na pewnym portalu rzeczy używanych taką oto lampkę nocną. Sztuk dwie. Jak widać, lampka nie posiada abażuru, musiałam go dokupić osobno w pewnym dużym sklepie dla majsterkowiczów :-) Lampki pokryte były błyszczącym lakierem, obdrapanym najbardziej u podstawy. Podstawa jest żeliwna (to tam, gdzie widać wzorki :-) i zapewne pod wpływem swojego wieku pokryła się piękną zielonkawą śniedzią...ma to swój urok, ale w mojej wizji lampki miały być biało turkusowe. Zakochałam się ostatnio 
w turkusie...Kochliwa jestem. 

A zatem wzięłam się do roboty. Zdarłam stary lakier, aż ukazało mi się czyste, surowe drewno. Zastanawiałam się, czy tak tego nie zostawić, ale turkus wołał mnie z przestworzy...
Położyłam dwie warstwy gruntu, co by się farba lepiej trzymała, powoskowałam tu i ówdzie, żeby efekt końcowy lampek był w stylu shabby chic. 
Na koniec malowanie - kolor uzyskany z kilku innych, i szczerze mówiąc nawet nie pamiętam dokładnie, jakich...


Przed


I voila! Lampka po metamorfozie

Po

Brak komentarzy: