50's circle skirts and dresses, vintage design, sewing

piątek, 20 października 2017

podryfujmy



Lato się co prawda oficjalnie zakończyło, ale jakoś tak przez kilka ostatnich dni całkiem przyjemnie grzeje słoneczko po pleckach, więc i ja wygrzebałam z szafy jeszcze letnią sukienkę z bawełnianego dżinsu w kotwiczki i łódeczki...marynarski wzór pojawił się już wcześniej na blogu. Co oznacza, że my, kobiety chyba bardzo go lubimy :D A zatem pośpiesznie, póki jeszcze zima nie widzi, wskakuję w sukienkę, porywam 
z doku jakiegoś przystojnego marynarza i dryfuję het w morze. A jak jeszcze marynarz będzie mi gotował na pokładzie, to nie wracam :P


Brak komentarzy: