Ostatnio zaczęłam eksperymentować z tkaninami i szyć spódnice z takich, które na pierwszy rzut oka niekoniecznie się do tego nadają. Tutaj imitacja skóry. Hmm...w trochę rockowym klimacie, alternatywa dla skórzanych spodni:-) Jak Wam się podoba taka wersja retro spódnicy? :-) Jeszcze tylko glany, ćwieki i tatuaż (albo dziesięć)...W zależności od nastroju można wyskoczyć w niej potańczyć rock and rolla, bądź wyskakać się na domówce w rytmie dzikiego pogo...
Na życzenie nowej właścicielki spódnica jest na szerokiej czarnej gumie, zamiast paska z zamkiem. Już odebrała i wiem, że jest bardzo zadowolona.
Na życzenie nowej właścicielki spódnica jest na szerokiej czarnej gumie, zamiast paska z zamkiem. Już odebrała i wiem, że jest bardzo zadowolona.
Miłego dnia!
1 komentarz:
od razu chce się imprezować :)
miałam taką podobną w młodym wieku, ah co to były za imprezy... :D
Prześlij komentarz