Nie wiem, jak Wam, ale mnie to się zimy nie chce zupełnie...może gdybym mogła spędzić ją pod puchatym kocykiem, z kubkiem gorącej jaśminowej herbatki i ogromnym kawałkiem szarlotki...patrzyłabym sobie przez okno na pruszący biały śnieżek...gdzieś w tle trzaskałby ogień w kominku...taką zimę to bym nawet lubiła. Ale nie! Zamiast tego jest coraz zimniej i ciągle ciemno :P Dlatego wychodząc na przekór aurze uszyłam sukienkę absolutnie nie na tę porę roku. Absolutnie nie w zbliżających się świątecznych klimatach. I nawet nie w noworocznych ani zimowych. O! Taka byłam złośliwa :P Za to na Walentynki będzie, ja znalazł :D
A jeszcze się pochwalę! Widzicie te słodkie wisienki na...hmm...dekolcie? :D Razem z koleżanką Moną Pepper zaczęłyśmy tworzyć broszki i spinki do włosów w pin upowych klimatach. Na razie możecie znaleźć nas na facebooku i instagramie, jako Flower Buttons
(link: https://www.facebook.com/Flowers-Buttons-200433753831775/)
To dopiero początek tej przygody, ale idzie nam tak dobrze, że mam nadzieję, że się rozkręcimy! :D
(link: https://www.facebook.com/Flowers-Buttons-200433753831775/)
To dopiero początek tej przygody, ale idzie nam tak dobrze, że mam nadzieję, że się rozkręcimy! :D