50's circle skirts and dresses, vintage design, sewing

piątek, 15 maja 2015

zig-zac

A przed łikendem coś niecoś...pamiętacie kolorowe zygzaki w wersji pin upowej Kasi? Dziś też zygzaki, tym razem w bardziej stonowanej wersji...zamówczyni wybrała sobie szaro-białą bawełnę w rzeczony wzór...spódnicę żem popełniła w jeden wieczór, ponieważ zapotrzebowanie nastąpiło właściwie z dnia na dzień...ale to oznacza, że chyba (acz z pewną dozą nieśmiałości), mogę stwierdzić nabranie pewnej wprawy w szyciu :-) Niezmiernie mnie to cieszy, przyszła nosicielka również zadowolona. Miłe Panie...idzie lato...czas schować głęboko do szafy grube spodnie i rajtuzy i pokazywać nogi. 


Brak komentarzy: