50's circle skirts and dresses, vintage design, sewing

czwartek, 9 listopada 2017

zaczarowany ołówek

Kiedyś jedna z koleżanek w rozmowie o spódnicach wspomniała, że gdybym szyła ołówkowe, to na pewno byłaby za taką pierwsza w kolejce...a więc ze specjalną dedykacją dla T. (jeśli tu zagląda :)) przedstawiam ołówkową spódnicę. Z cudnej wełny, w szarym kolorze...nie ma co się rozpisywać o materiale...wełna to klasyka i wspaniała jakość tkaniny.
I sama nie wiem, co przyjemniejsze: praca z wełną, czy jej noszenie.
Zdjęcie w pięknej jesiennej scenerii to dzieło Ani, której prace możecie zobaczyć na facebooku: https://www.facebook.com/anna.wojtecka


Brak komentarzy: